Okręgowy Zarząd PZD z nadzieją odbiera wyniki rozmów prowadzonych przez Prezesa i Krajową Radę PZD z Panią Premier Ewą Kopacz, które pozwalają na optymizm w nurtującej środowisko działkowców sprawie ważności statutu PZD uchwalonego w dniu 23.10.2014r. przez Nadzwyczajny Zjazd Delegatów PZD. Działania organu nadzorczego - Prezydenta m.st. Warszawy - wobec stowarzyszenia ogrodowego PZD, kwestionującego tryb uchwalenia nowego statutu stowarzyszenia, spowodowały niepokój środowiska i niepewność w oparciu o jakie przepisy działalność stowarzyszenia winna być prowadzona. Jeszcze groźniejsze było zakwestionowanie uchwał podjętych przez KR PZD  w oparciu o uchwalony statut PZD.

Organ nadzorczy kwestionując prawomocność statutu PZD wykazał się nieznajomością realiów funkcjonowania liczącego ponad 1 200 000 członków stowarzyszenia ogrodowego. Zwołanie i odbycie w krótkim czasie od wejścia w życie nowej ustawy o ROD ponad 4 500 zebrań jednostek terenowych stowarzyszenia, koniecznych do wyboru delegatów uprawnionych do udziału w nadzwyczajnym zjeździe stowarzyszenia, było praktycznie niemożliwe tym bardziej, że musiano odbyć w tym czasie zebrania działkowców nakazanych art. 69 ustawy. Natychmiast po wejściu w życie nowej ustawy Związek poczynił wiele starań dla jak najlepszego wdrożenia jej postanowień we wszystkich swoich jednostkach organizacyjnych. Mając na uwadze potrzebę niezwłocznego dostosowania przepisów statutu do postanowień ustawy zadecydowano o zwołaniu nadzwyczajnego Zjazdu Delegatów PZD, który miał za zadanie uchwalić opracowany i skonsultowany w środowisku działkowców nowy statut PZD. Znalazły się w nim tak potrzebne i oczekiwane rozstrzygnięcia, których nie zawierał dotychczasowy statut jak np. sposób ustanawiania prawa do działki, dziedziczenia, rozwiązywania umowy dzierżawy działkowej, czy też uchwalania opłat ogrodowych. Ustawodawca przewidział, że nowy statut wchodzi w życie z dniem jego uchwalenia, a uchwalenie nowego statutu powinno się odbyć na zasadach określonych w dotychczasowym statucie. Organ nadzorczy miał więc możliwość obserwacji działań PZD w sprawie statutu i nie wnosił zastrzeżeń do ważności zapisów starego statutu o trybie zwoływania nadzwyczajnego zjazdu delegatów. Dopiero po uchwaleniu statutu i podjęciu na jego podstawie  istotnych dla stowarzyszenia uchwał systemowych organ wkroczył do działania negując ważność statutu. Na dodatek organ nie czekając na prawomocne orzeczenie sądu rejestrowego próbował wymusić na stowarzyszeniu cofnięcie wszystkich uchwał podjętych w oparciu o nowy statut zupełnie nie licząc się z konsekwencjami takiego działania dla wszystkich działkowców i ogrodów. Taka postawa organu nadzorczego wywołała powszechne oburzenie środowiska działkowców. Zaczęto też łączyć fakty sposobu postępowania Urzędu  wobec warszawskich ogrodów działkowych i działań zmierzających do ich likwidacji z postępowaniem nadzorczym wobec całego Związku.

Działania organu nadzorczego kierowanego przez Prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz - Waltz były nakierowane na utrudnienie działania stowarzyszenia ogrodowego PZD, bądź nawet na jego paraliż wywołany brakiem środków finansowych na działanie struktur terenowych. Nie uwzględniono szczególnych uwarunkowań działalności stowarzyszenia, zwłaszcza w okresie przejściowym i w konsekwencji doprowadzono do kolejnego wrzenia w środowisku działkowców. W obliczu sytuacji politycznej kraju jest to działanie nieodpowiedzialne. Dostrzega to Pani Premier Ewa Kopacz spotykając się z kierownictwem Związku i próbując rozwiązać powstałą sytuację. Oczekujemy na taką samą postawę Prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz – Waltz. Oczekujemy, że odstąpi od swoistego nękania polskich działkowców i zadba, by warszawskie ogrody nadal istniały i by uregulowano wreszcie ich prawa do gruntu w trybie art. 76 ustawy o ROD.