Wyjazdowe szkolenie Społecznej Służby Instruktorskiej 09.08.2017r

Po raz pierwszy organizatorem wyjazdowego szkolenia instruktorów SSI Okręgu Poznańskiego PZD był Instruktor d/s ogrodnictwa. Pierwszym punktem wyjazdowego szkolenia była wizyta w przedsiębiorstwie ogrodniczym  Szkółki & Sady Sękowscy w Tarnowie koło Kostrzyna. Tam zapoznano się między innymi z procesem okulizacji drzew owocowych. Wielu instruktorów postanowiło wykorzystać to podczas szkoleń w ogrodach.

W pobliskich Biskupicach zobaczyliśmy park botaniczny "Siedem Drzew" - z dala od zgiełku, gdzie kończy się wieś i zaczyna słynna  z dzikiej przyrody Dolina Cybiny. Jest tam kilka ogrodów tematycznych, wiele zakamarków, zaułków, a za nimi zaskakujących zmian krajobrazu. Efekt potęguje mnogość gatunków i odmian roślin drzewiastych, krzewów, bylin i roślin cebulowych. Jest dużo oryginalnych elementów architektury ogrodowej: altany, trejaże, ławki oraz elementy wodne - kaskady, strumyki i fontanny a nawet labirynt z żywopłotu. Oprowadzająca nas właścicielka parku Pani Elżbieta Sękowska odpowiadała na liczne pytania instruktorów.

W Gnieźnie gospodarzem szkolenia był wspaniały Wojciech Gola - prezes ROD im. Grodu Lecha. W ogrodowej świetlicy ciekawą wideo prezentację na temat niechemicznej ochrony roślin, wyciągów z roślin oraz owadów pożytecznych przedstawił instruktor ds.ogrodnictwa. Wśród 48 instruktorów byli również instruktorzy których Prezydium OZ PZD powołało na  instruktorów okręgowych. Wręczenia legitymacji dokonał wiceprezes Okręgowego Zarządu PZD Jerzy Kucznerowicz. W tym ogrodzie zobaczyliśmy piękne działki i ciekawe rozwiązania architektoniczne. Końcowym elementem edukacyjnym była ścieżka ekologiczna. Wszystko to zostało połączone z praktycznym wykładem w terenie nt. „Choroby i szkodniki w ogrodzie”. Później był już relaks przy grillu i muzyce z dawnych lat. Był element sportowy gdzie Panie rzucały torebką na odległość a Panowie beretem... Wszyscy dziękowali organizatorom za wspaniałe pouczjące szkolenie, pytając głośnym chórem kiedy będzie następne.              

Tekst i zdjęcia Andrzej Górczyński