W czyim imieniu przemawia ZMP?

Do Związku Miast Polskich należą 303 miasta (dane z sierpnia 2012r.), na ogólną ilość 884 miast w Polsce, co stanowi 34%. Na stronie internetowej PZD codziennie są deklaracje kolejnych miast, że nie identyfikują się z kampanią wymierzoną w PZD. Należy więc postawić pytanie, w czyim imieniu przemawia ZMP i kto mu dał prawo do zajmowania tak radykalnego stanowiska? Jak należy rozumieć postawę przewodniczącego ZMP, jednocześnie Prezydenta Miasta Poznania Ryszarda Grobelnego, który na spotkaniach z działkowcami deklarował, że w pełni ich popiera, na dowód czego podpisał się pod projektem obywatelskim ustawy. Hipokryzja to chyba właściwe słowo.


Związek Miast Polskich miał pełną kontrolę nad procesem legislacyjnym w efekcie którego sejm RP uchwalił ustawę o ROD. Począwszy od rozprawy w Trybunale Konstytucyjnym, gdzie ZMP reprezentował dyrektor biura ZMP pan Andrzej Porawski, poprzez możliwość przedstawienia swojego stanowiska w czasie prac podkomisji sejmowych ds. ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Co zresztą ZMP czynił, ograniczając się jedynie do korekt natury podatkowej. Cóż więc takiego się stało, że ZMP zdecydował się wytoczyć przeciwko PZD „ciężkie armaty" w postaci TK. Podejrzewam, że ZMP od początku liczył na to, że tą batalię przegramy. Upiekli by dwie pieczenie na jednym ogniu, po pierwsze nie stracili wyborców, po drugie otworzyli drzwi dla deweloperów. Nie wyszło, stąd odsłonięcie przyłbicy i atak na PZD.

 

Romuald Drzazga
ROD „Kwitnąca Dolina" Swarzędz