Premier Kopacz spotkała się z działkowcami

Na przyszły tydzień zaplanowano spotkanie poświęcone statutowi Polskiego Związku Działkowców.

Szefowa rządu spotkała się z działkowcami oraz przedstawicielami Polskiego Związku Działkowców w jednym z warszawskich Rodzinnych Ogrodów Działkowych.

Po spotkaniu Kopacz oświadczyła, że dzięki nowelizacji Prawa budowlanego i kilku innych ustaw - podpisanej w kwietniu przez prezydenta Bronisława Komorowskiego - 950 tys. należących do działkowców małych domków może nadal funkcjonować. "Nikt tego nie będzie kazał burzyć" - podkreśliła premier.

Ale - dodała - "jak to zwykle w życiu bywa, życie pisze scenariusze najróżniejsze". "Jak się rozwiąże jeden problem, pojawia się następny. Dzisiaj przed nami kolejne rozwiązywanie problemów dotyczących statutu chociażby Polskiego Związku Działkowców" - mówiła podczas spotkania szefowa rządu.

Temu tematowi ma być poświęcone kolejne jej spotkanie z działkowcami w przyszłym tygodniu.

Prezes Polskiego Związku Działkowców Eugeniusz Kondracki powiedział PAP, że podczas spotkania z premier obok statutu działkowcy mówili także o propozycji stowarzyszenia Dekretowiec, by zlikwidować ogrody działkowe i ze środków pozyskanych ze sprzedaży gruntu wypłacić odszkodowania właścicielom nieruchomości objętych tzw. dekretem Bieruta. "Do działkowców dochodzą informacje o propozycjach, by zlikwidować ogrody - przede wszystkim na terenie objętym dekretem, ale również inne ogrody, które są poza granicami starej Warszawy, by te grunty sprzedać i w ten sposób pozyskać środki na spłatę dawnych właścicieli" - mówił.

Kondracki podkreślił, że działkowców niepokoi to, iż "nie ma w tej sprawie jasnego stanowiska prezydent Warszawy". W jego ocenie działkowców uspokoiłoby uregulowanie stanu prawnego ogrodów. Dodał, że nie ma żadnych przeszkód formalnych, by tego dokonać.

Według prezesa PZD w przyszłotygodniowym spotkaniu ma wziąć udział prezydent Warszawy. "Mamy nadzieję, że pani prezydent zmieni swoje nastawienie do działkowców i uda nam się rozwiązać problem statutu, a w dalszej perspektywie i problem ogrodów warszawskich" - zaznaczył.

Dodał, że działkowcy mają "absolutną pewność", iż statut związku został sporządzony zgodnie ze znowelizowaną ustawą.

Celem przyjętej przez Sejm w marcu 2015 r., a podpisanej przez prezydenta na początku kwietnia nowelizacji Prawa budowlanego, jest zalegalizowanie obiektów budowlanych wybudowanych na terenach rodzinnych ogrodów działkowych. Nowelizacja wprowadza definicję pojęcia "altany działkowej".

Nowelizacja przepisów była konieczna, bo w styczniu 2014 r. Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) orzekł, że zgodnie z prawem budowlanym altana to budowla o lekkiej konstrukcji, często ażurowej, stawiana w ogrodzie, przeznaczona do wypoczynku i ochrony przed słońcem i deszczem. Wykładnia ta spowodowała, że wobec działkowca, który wzniósł obiekt o wymiarach zgodnych z prawem budowlanym, ale o konstrukcji niezgodnej z definicją, orzeczono nakaz rozbiórki. Zagrożone były więc małe, murowane domki, które nie mieściły się w definicji altany zawartej w orzeczeniu NSA.

Obecnie wszystkie budynki, wybudowane przed wejściem znowelizowanego prawa w życie, które spełnią ustawowe kryteria altany - zostaną uznane za legalne. Za legalizację obiektów nie będzie pobierana opłata. W przypadku altan już objętych postępowaniami dotyczącymi wydania decyzji o nakazie rozbiórki - postępowania te będą umarzane.

Aby działkowiec nie miał wątpliwości, czy obiekt budowlany znajdujący się na jego działce spełnia wymagania określone w definicji altany działkowej, wprowadzona do ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych regulacja przewiduje, że będzie mógł on wystąpić do właściwego organu nadzoru budowlanego z wnioskiem o wydanie zaświadczenia potwierdzającego zgodność wybudowanej altany działkowej z nowym prawem.(PAP)