Działkowcy na grzybobraniu

Miały to wieś położona w centrum Puszczy Noteckiej, bardzo popularna wśród miłośników grzybobrania. Chyba dlatego Jolanta Mrozik właśnie tam zaprowadziła działkowych seniorów. Środa, czyli środek tygodnia gwarantował, że oprócz naszego autobusu nie będzie tam innych. Z powodu braku konkurencji las był tylko dla nas. Wyniki pierwszego etapu grzybobrania - na granicy gmin Wieleń i  Drawsko, nie były imponujące. Lepsze było drugie miejsce, gdzie edopełniliśmy koszyki. Brak zasięgu naszych telefonów komórkowych, uniemożliwiający prowadzenie rozmów telefonicznych sprawił, że relaks na łonie przyrody był pełny. Bo przecież to jest najważniejsze w grzybobraniu.